Ostatni weekend października spędzili turyści z Wichury wędrując szlakami naszych czeskich sąsiadów. Pomimo deszczowej aury na początku drogi, spowite mgłą ścieżki jawiły się niezwykle urokliwym klimatem.
Pierwszym szczytem na który wyszli była Kozubowa 982 m. Schronisko, w którym zasiedli wybudowane zostało w miejscu spalonego w lutym 1973 roku polskiego schroniska wybudowanego w roku 1928 przez oddział PTT „Beskid Śląski” z Orłowej koło Karwiny. Owo polskie schronisko było ulubionym miejsce schadzek i spotkań Polaków- mieszkańców Zaolzia. Należy bowiem pamiętać, iż rejon Orłowej, Karwiny i Jabłonkowa, nad którym góruje Kozubowa w okresie międzywojennym należał do Państwa Polskiego- stąd wybór tych terenów na kolejną „Niepodległą” wycieczkę Wichurzan.
Po wysuszeniu ubrań i zaspokojeniu głodu wyruszyli turyści w kierunku przysiółka Kamienity po drodze mijając kaplicę św. Anny z 1937 roku. Dalej udali się do Chaty Slavic- zabytkowego schroniska, którego historia sięga jeszcze końca XIX w. Czeskie specjały kuchenne zasmakowały młodym i starszym turystom z Wichury.
Kolejny bardzo udany, rodzinny wyjazd, który przybliżył wszystkim historię naszego kraju, ze szczególnym uwzględnieniem ciekawych i burzliwych losów Zaolzia w czasach między wojnami. Pozwolił również na aktywny wypoczynek w niezwykłym miejscu i z niezwykłymi ludźmi.
Z turystycznym pozdrowieniem
Joanna Rozmus-Cader i Maciej Cader