Zimowo- Mikołajkowo z Wichurą na Krawcowym Wierchu.
Prawie pięćdziesięcioosobowa grupa Wichurzan wybrała się na Mikołajkową wycieczkę w Beskid Żywiecki. Pomimo deszczowych prognoz pełni optymizmu wyruszyli w kierunku Glinki, gdzie opady zamieniły się w tumany sypiącego śniegu.
Ogromna radość ogarnęła wszystkich uczestników wyjazdu- zarówno tych najmłodszych jak i najstarszych:) Białe szaleństwo wzięło górę przez całą trasę wycieczki. Ślizgi, upadki kontrolowane i niekoniecznie 🙂 towarzyszyły praktycznie wszystkim.
Po niecałych 2 godzinach grupa dotarła na Polanę Krawcula- polana pod szczytem Krawcowego Wierchu (1075 m) w Beskidzie Żywieckim. W przeszłości była intensywnie użytkowana pastersko, stąd tradycyjna nazwa „hala”. Z powodów nieopłacalności ekonomicznej wypas na wysoko położonych polanach w polskich Karpatach załamał się.
Turyści zebrali się w bacówce, do której zawitał również Mikołaj z upominkami dla każdego Wichurzanina. Po ciepłym posiłku przed schroniskiem rozpoczęło się zimowe szaleństwo: lepienie bałwana i prawdziwa wojna na śnieżki- każdy na każdego.
Po wspólnych zdjęciach wszyscy wyruszyli szlakiem przez Kubiesówkę do wsi Glinka.
Kilka kolejnych lekcji historii, topografii a przede wszystkim zasad bezpieczeństwa w czasie wędrówki zimą po górach, odebrali wszyscy obecni Wichurzanie.
Następny wyjazd planują tuż przed wigilią- 22 grudnia w Beskid Żywiecki- niestety wolnych miejsc już brak:)
Z turystycznym pozdrowieniem
Joanna Rozmus-Cader