2019-07-21 Wysoka- Pieniny

Galeria zdjęć:)

Z Wichurą na najwyższym szczycie Pienin.

Małe Pieniny to mniej znana część tego niskiego, aczkolwiek niezwykle pięknego pasma górskiego. Z dala od zatłoczonych zwłaszcza o tej porze roku Pienin Właściwych można powędrować w ciszy i spokoju napawając się niezwykłą panoramą górską. Do tego wymarzona pogoda i kolejny dzień z Wichurą należy do niezwykle udanych:)

Początek trasy przez Wąwóz Homole – jedną z największych atrakcji przyrodniczych Pienin. To przepiękny głęboko wcięty wąwóz na obszarze wsi Jaworki. Po wąskim dnie doliny płynie potok Kamionka. Na uwagę zasługują tutaj przede wszystkim jego niezwykłe i malownicze kaskady, które wprawiają w zdumienie. Wysokie, kolorowe ściany sięgające 120 metrów, zbudowane są z białego i czerwonego wapienia krynoidowego. Wąwóz Homole zawiera liczne osobliwości zarówno przyrody żywej jak i nieożywionej. Po dojściu do Kamiennych Ksiąg krótki odpoczynek i wędrówka dalej w kierunku najwyższego szczytu Pienin. Następny przystanek w bazie namiotowej położonej pod szczytem, wspólne zdjęcie i pięknymi łąkami do góry. Widok ze szczytu wynagrodził wylany pot. Tatry, Pieniny, Beskid Sądecki i Gorce cieszyły swym pięknem. Dalej do schroniska pod Durbaszką by uzupełnić kalorie przed kolejnym etapem wędrówki.

Przepięknym grzbietem wyruszyli Wichurzanie w kierunku Palenicy, jednak nachodzące chmury burzowe zmieniły ich plany. Z uwagi na bezpieczeństwo zawrócili i zeszli w dół do Jaworek. Jak tylko wsiedli do autobusu lunęło deszczem, ale konieczny był jeszcze postój w Szczawnicy, gdzie można zakosztować lodów z tradycją:) Po słodkim zakończeniu górskiej przygody nadszedł czas na powrót do Pszczyny.

Nieustannie Wichurzanie propagują ideę hospicyjną i „Zdobywają szczyty” dla pszczyńskiej placówki:) Zachęcają również innych:)

Z turystycznym pozdrowieniem

Joanna Rozmus-Cader