2019-07 Czerwona Ławka- Tatry Słowackie

Galeria zdjęć:)

Wędrówka wśród tatrzańskich jezior z Wichurą (Czerwona Ławka).

Coraz bardziej wymagające wędrówki stawiają sobie Wichurzanie za cel. Tym razem wybrali pętlę ze Starego Smokowca przez Hrebienok, Chatę Zamkowskiego, Chatę Teriego, Czerwoną Ławkę, Chatę Zbójnicką- na powrót przez Hrebienok do Starego Smokowca. Trasa trudna tylko dla zaprawionych turystów, dlatego zaledwie siedmiu śmiałków wyruszyło w pewien lipcowy poranek na szlak.

Wspaniała kilkustopniowa temperatura pozwoliła na szybkie pokonanie pierwszego odcinka szlaku do Chaty Zamkowskiego. Po zjedzeniu śniadania i wypiciu gorącej czekolady przyszedł czas na bardziej pionowe ścieżki, które prowadziły do Chaty Teriego. Niesamowicie silny i zimny wiatr wepchnął turystów do wnętrza schroniska, w którym ogień w kominku rozgrzał wszystkich zmarzniętych. Dalsza wędrówka wśród Spiskich Jezior z widokiem na grań Lodowego i Łomnickiego należała do naprawdę relaksacyjnych. Dopiero podejście na przełęcz, gdzie łańcuchy i klamry na każdym kroku ułatwiające wędrówkę, wymagały ogromnego skupienia wśród wędrowców. Cali i zdrowi Wichurzanie dotarli na Czerwoną Ławkę a potem już szybko w dół wśród Siwych i Zbójnickich Jezior do schroniska. Po drodze przeprawa przez wieczne tatrzańskie śniegi, które pozwoliły na małe białe szaleństwo.

Kiedy organizm jest już zmęczony to powrót do miejsca startu zawsze wydaje się nie mieć końca. Tak było i tym razem, gdyż prawie 3 godziny drogi do parkingu dłużyło się niemiłosiernie.

Kolejna górska wyprawa na rzecz pszczyńskiego hospicjum dobiegła szczęśliwie końca. Zachęcamy wszystkich, którzy chcą zrobić coś dobrego dla innych do włączenia się do akcji:

http://www.hospicjumojcapio.pless.pl/przylacz-sie/zdobywamy-szczyty-dla-hospicjum/

Z turystycznym pozdrowieniem

Joanna Rozmus-Cader