2019-08-04 Rohackie Stawy- Tatry Słowackie:)

GALERIA ZDJĘĆ:)

Z Wichurzanami nad Tatrzańskimi stawami.

Kolejna wakacyjna wyprawa z turystami z Wichury skierowana była w Zachodnie Tatry Słowackie. Niezwykle malowniczym, spacerowym szlakiem, całymi rodzinami wyruszyli Wichurzanie na kolejną letnią przygodę,

Pięćdziesięciu turystów rozpoczęło wędrówkę na parkingu w Zvierovce. Początek wędrówki asfaltową drogą nie zniechęcił nikogo a pierwszy przystanek nad Rohackim Vodospadem wynagrodził trudy pokonanego przewyższenia. Dalsza wędrówka znowu dosyć ostro pod górę, ale widoki rozpościerające się z Zielonego Stawu spowodowały, że zmęczenie szybko minęło. Jeszcze tylko niecała godzina i cała grupa stanęła u stóp pierwszego z tatrzańskich jezior. Wszystkich przywitała kacza rodzina z kilkoma maluchami na czele. Moczenie nóg, drugie śniadanie, domowe wypieki i ciepła herbata wypełniły kilkadziesiąt kolejnych minut wędrowcom.

Chwilowy aczkolwiek dosyć rzęsisty deszcz przyspieszył dalszą wędrówkę. Kolejne jezioro i znowu zachwyt widokami. Stąd wędrówka zmieniła kierunek i rozpoczęło się schodzenie do kolejnego stawu. Niesamowite widoki na Polską (graniczną) część Tatr rozpościerały się wokół. Grzbiet Wołowca jawił się bardzo monumentalnie a Rohacze siały grozę. Grań Banówki, Grubej Kopy i Trzech Kop to Słowacka Orla Perć, która z dołu wcale nie wygląda tak groźnie, ale Ci, którzy ją znają, wiedzą, że do łatwych nie należy.

Kolejny widokowy odcinek prowadzący do Tatliakowej Chaty, turyści pokonali dość szybko. W samym schronisku zakosztowali słowackiej kuchni i wyruszyli asfaltową drogą do autobusu.

Niezwykła radość i energia towarzysząca wyjazdom z Wichurzanami udziela się wokół. Zapraszamy chętnych wędrowców do wyjazdów z nami:)

Więcej informacji na stronie klubu: www.wichura-pszczyna.pl

Z turystycznym pozdrowieniem

Joanna Rozmus-Cader