Zdjęcia w galerii- kliknij tutaj
Wichurzanie na zimowych szlakach- Beskid Żywiecki
Kolejna zimowa wyprawa Wichurzan przyniosła wiele radości zwłaszcza najmłodszym uczestnikom wycieczki. Prawdziwa zimowa szata na całej trasie wędrówki pozwoliła na zjazdowe szaleństwa na czym się tylko dało. Łączenie turystyki z zabawą to doskonały sposób spędzania wolnego czasu w weekend z rodziną i Wichurą.
Na szczęście prognozy pogody na niedzielę były bardzo dobre. Obawy przed błotem i rozmokłym śniegiem na szlaku okazały się nieuzasadnione. Prawie pięćdziesięcioosobowa grupa Wichurzan wyruszyła wczesnym rankiem w niedzielę ze Złatnej Huty czarnym szlakiem w kierunku Rysianki. Najmłodsza załoga dzielnie prowadziła całą grupę, która niejednokrotnie nie nadążała za maluchami:). Niezłe tempo pozwoliło na szybkie dotarcie grupy do schroniska na Rysiance. Zimowe szaleństwa przed schroniskiem nie miały końca. Dosyć długa przerwa na posiłek pozwoliła na zregenerowanie sił, dlatego w błyskawicznym tempie cała grupa zeszła bądź zjechała na parking w Złatnej Hucie.
Turyści odebrali kilka nowych lekcji: topografii, flory i historii terenu, jednakże najważniejsze było pożyteczne spędzenie czasu wolnego na naprawdę świeżym powietrzu. Dzielenie się radością z innymi, oraz pokazywanie alternatywnych form spędzania wolnego czasu- innych niż przed telewizorem, komputerem, na kanapie lub z telefonem- to główny cel publikacji naszych relacji.
Teraz Wichurzanie przygotowują się do spotkania turystycznego z lokalną społecznością, na którym będą mieli okazję pokazać jak spędzają czas w weekendy.
Następny wyjazd już 4 marca- cykliczny „Bieg na rakietach śnieżnych”.
Z turystycznym pozdrowieniem
Joanna Rozmus-Cader